21 lipca 2010

Rogaliki krucho- drożdżowe




Moje ulubione rogaliki. Ostatnio babcia kupowała mi je w sklepie i strasznie mi smakowały.


Połączenie ciasta krucho- drożdżowego, marmolady i lukru stanowi trio doskonałe pod względem wyglądu- pomijając fakt, iż lukier nie był moim zdaniem wystarczająco biały- smaku i zapachu.

No i kiedy szukając przepisu, natrafiłam na te wyśmienite rogaliki na blogu Dorotki, po prostu nie mogłam się oprzeć;) choć wiem, że dla większości z nas stanie, przy takiej pogodzie, obok gorącego piekarnika, to istna męczarnia.;)


Składniki:


250 g masła

3 szklanki mąki pszennej

6 dag drożdży świeżych lub 3 dag drożdży suchych

1 łyżka cukru pudru

1/4 litra kwaśnej gęstej śmietany (18%)

8 g cukru waniliowego


Nadzienie:

- najlepsza będzie marmolada, gdyż dżem może wypływać z rogalików podczas pieczenia;


Lukier:

Pół szklanki cukru pudru

1-2 łyżki gorącej wody


Z 1/3 szklanki śmietany, świeżych drożdży (drożdże suche mieszamy z mąką) i cukru zrobić rozczyn, pozostawić w cieple do wyrośnięcia.


Masło posiekać z mąką i cukrem waniliowym, ciasto powinno przypominać kruszonkę. Dodać wyrośnięty rozczyn, resztę śmietany, zagnieść cia

sto. Pozostawić w lodówce na całą noc, przykryte folią.*


Kolejnego dnia ciasto wyjąć, wyrobić.* Rozwałkować na grubość około 4 mm, wycinać rogaliki (przy pomocy naprawdę dużego talerza wyciąć koło, podzielić je na 8 części, jak pizzę, na każdym trójkącie kłaść łyżeczkę marmolady, zwijać w kierunku wierzchołka trójkąta, formułując rogalika). Układać je na wysmarowanej tłuszczem formie lub na papierze do pieczenia.

Piec w temperaturze 170- 180ºC przez 20- 25 minut, aż rogaliki będą rumiane. Ostudzić. Polukrować.


Lukier przygotować mieszając cukier z gorącą wodą. Gdy będzie za rzadki dosypać cukru pudru, a gdy będzie za gęsty dolać trochę wody.


Z przepisu wyszło mi 50 malutkich rogalików.


*ja zrobiłam ciasto na rogaliki z rana, a piekłam po obiedzie- mniej więcej 4 godziny po przygotowaniu ciasta.




29 komentarzy:

  1. cudne słodkości
    najfajniej, że w lukrem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja dawno nie jadłam rogalików. Aż mi się zachciało.

    OdpowiedzUsuń
  3. no no no ;) Uwielbiam takie rogaliki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiejo- nie wiem dlaczego, ale lukier nie wyszedł mi biały, wydaje się, że był gęsty..

    Kabamaigo- pyszne, polecam;D

    Milk chocolate84- ja też. moje ulubione;D

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dawno nie robilam rogalokow!... przypomnialas mi o ich istnieniu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie wyglądają!
    ciasto krucho - drożdżowe .. hmm na pewno by mi smakowało ;d
    ~rytm~

    OdpowiedzUsuń
  7. No to bierzcie się do roboty Olu i K. ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ps: dlaczego u Ciebie na blogu już jesień??:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo proszę został jeden specjalnie dla Ciebie;D
    Bo jesień to najpiękniejsza pora roku, a jej piekne kolory nie wiem czemu, ale kojarzą mi się z wypiekami ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękniusie rogaliki.Mniammmm!
    Gdybym mogła tak po jeden sięgnąć.....

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam takie rogaliki, ale z marmoladą to jedynie na ciepło. i osobiście wolę też bez lukru.. chociaż muszę przyznać, że te wyglądają na prawdę apetycznie ;D
    p.

    OdpowiedzUsuń
  12. rogaliki pierwsza klasa! napewno pyszniutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. takie rogaliki to ja mogę na śniadanie , obiad i kolację jeść , a nawet dodatkowo na drugie śniadanie i podwieczorek

    OdpowiedzUsuń
  14. super rogaliki! i ta łapencja sięgająca po rogala, urocza (;

    OdpowiedzUsuń
  15. Viri- to mojego braciszka;D prawda, że urocze..:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mhm, też bym chętnie tych rogalików spróbowała. Niestety ta pogoda mnie rozleniwia i nie chce mi się robić takich pracochłonnych rzeczy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ann- masz rację trochę czasu to zajmuje, ale opłaca się;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooo, smak dzieciństwa! Mama robiła takie. Z różą. A ja z czekoladą. :)
    A u ciebie taka jesienna szata widzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cukrowa wróżko- tak myślałam o róży, ale akurat marmolada była pod ręką, a z czekoladą, to ulubione mojej siostry;D

    jesienna, gdyż już z niecierpliwościa jej wyczekuję.. i końca upałów;))

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja mama często robiła takie rogaliki. Bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądają tak pysznie! No i ten lukier, mniam!
    Moja mama też robiła kiedys często takie rogaliczki:)

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  22. No moja mama też...!Czyli niebawem otwarcie Klubu Miłośników Rogali Swoich Mam...:)

    OdpowiedzUsuń
  23. oj, dawno nie jadłam rogalików:) smakowicie wyglądają!pycha
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. No to co dziewczyny zakładamy;DD Dziękuje wszystkim za tak miłe komentarze;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pysznie wyglądają, u mnie w domu bywają dość często ;), pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mmmm, zaostrzyłaś mi smaka ;))
    Lecz wolałabym żeby były one z czekoladą;]
    czekam na następną wersję rogalików z czekoladą;)


    >MaDzIa<

    OdpowiedzUsuń
  27. Rogaliki - uwielbiam! Szczególnie z dżemem domowej roboty! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. krucho drożdżowe są najlepsze! mogą być nawet bez lukru :)

    OdpowiedzUsuń